Niska samoocena, brak pewności siebie, liczne kompleksy.... zdecydowanie częściej koncentrujemy się na naszych wadach, niż zaletach, a to pierwszy krok w kierunku braku akceptacji samego siebie. Nie możesz patrzeć na siebie w lustrze? Nie jesteś zadowolony z podejmwanych decyzji? Masz żal do siebie za to, jak wyglądała Twoja przeszłość?
Jeżeli uważasz, że nadszedł najwyższy czas na zmiany, skorzystaj z pomocy coachów. W #7 Coachingowym Panelu Ekspertów nasi eksperci odpowiadają na pytanie:
Sprawdź porady naszych coachów i naucz się dostrzegać swoje mocne strony.
Mark Twain napisał, że najgorszy rodzaj samotności występuje wtedy, kiedy czujemy się niekomfortowo sami ze sobą. Innymi słowy, kiedy nie znosimy własnego towarzystwa. To zdanie, zawiera esencję samoakceptacji i jej braku. Im bardziej bowiem akceptuję siebie taką/takim jaką/jakim jestem, tym szczęśliwsza/szczęśliwszy się czuję i tym bardziej świat mnie lubi. Tymczasem, wielu z nas chce, aby to inni nas lubili (najlepiej wszyscy lub prawie wszyscy), doceniali, szanowali, ale sami nie potrafimy we własnym towarzystwie wytrzymać nawet 10 minut i powiedzieć sobie 'dobra robota!'. Czy to nie jest szaleństwo?
Najczęściej na coaching przychodzą kobiety i mężczyźni, którzy nie tyle mówią, że chcą siebie zaakceptować, co raczej popracować nad pewnością siebie lub wiarą w siebie, bo poziom tych kompetencji jest u nich szalenie niski. Tymczasem, choć tematy te są powiązane, to jednak istnieje ważna różnica, którą warto sobie uświadomić.
Znaczenie łatwiej przyznać się nam, że mamy niską samoocenę lub małą pewność siebie i chcemy ją zwiększyć. W tym zakresie działamy z perspektywy oceny zewnętrznej. Oto ja jestem postrzegana przez innych jako nieśmiała, jako osoba, która nie potrafi powiedzieć jasno i wyraźnie swojego zdania, jest mało asertywna, itd. W budowaniu pewności siebie mocno zaakcentowany jest pierwiastek jakości naszego życia, pracy. Chcemy być bardziej pewnymi siebie, aby osiągać lepszy EFEKT w czymś.
Dużo rzadkiej, potrafimy się przyznać, że nie akceptujemy siebie lub akceptujemy tylko w pewnych obszarach. Skąd wynika trudność w przyznaniu się do braku akceptacji samego/samej siebie? Bo nie jest łatwo powiedzieć, że mój problem jest wewnątrz mnie, a nie zewnątrz. Że nie mam zgody w sobie na to jak wyglądam, co umiem i w co wierzę. Zamiast wymagającej pracy nad sobą, wolimy poszukać rozwiązania, triku, techniki, dzięki której inni będą nas odbierać jako osoby, które wiedzą czego chcą i są pewne siebie. Niezła sztuczka naszego EGO.
Tymczasem, można być postrzeganym jako osoba bardzo pewna siebie i nadal zupełnie się nie akceptować (tzw. nieśmiałość prywatna). Natomiast, rzadko się zdarza, aby ludzie, którzy akceptują siebie w pełni, jednocześnie w siebie nie wierzyli. To właściwie niemożliwe. Akceptacja samego/samej siebie, zgodna na to, kim jestem, budzi poczucie szczęścia i radość. A to daje świadomość pewności siebie w życiu.
W gruncie rzeczy w coachingu, w wielu tematach i celach pracujemy właśnie nad akceptacją. Praca nad tym materiałem potrafi zmienić w życiu wszystko.
Najczęściej, korzenie problemu sięgają naszych najmłodszych lat życia. Według badań, do 8 roku życia nie potrafimy samodzielnie i świadomie wybierać co nam służy i nas wspiera. JAKO DZIECI AKCEPTUJEMY SIĘ W TAKIM STOPNIU W JAKIM AKCEPTUJĄ NAS RODZICE I ŚWIAT DOROSŁYCH. I tutaj często ukształtowało się solidne źródło samokrytycyzmu bez krzty troski dla siebie. Na poziomie ciała, umysłu, duszy. Często wzmocnienie tego mechanizmu następuje w szkole lub świecie rówieśników. Oczywiście, może być zupełnie odwrotnie i tego sobie wszyscy życzmy.
Temat jest obszerny i z pewnością pokuszę się o szerszy artykuł w tym zakresie. Dzisiaj, poniżej, proponuję kilka sposobów na pracę z własną akceptacją.
1. Poświęć sobie więcej konstruktywnego czasu i uwagi. Ustal swoje mocne strony (znajdź ich ok. 10) oraz ustal, co sprawia ci trudność i znajdź sposób na to. Zbadaj swoje potrzeby oraz sprawdź do czego dajesz sobie i innym prawo w życiu. Innymi słowy, stwórz swój portret emocjonalny. Poznaj siebie i uświadom sobie, co myślisz na swój własny temat (zadanie najlepiej wykonać w formie pisemnej).
2. Uświadom sobie co myślisz na swój temat. Sprawdź, ile w tym myśleniu jest przekonań wspierających (np. Każdego dnia dostrzegam, że lepiej sobie radzę w mojej nowej pracy), a ile przekonań negatywnych (np. Na pewno nie dam sobie rady i zrobię gafę). Spróbuj zatrzymać w swojej głowie przekonania negatywne i zastąpić je czymś odrobinę przychylniejszym względem siebie.
3. Zrób sobie tydzień lub chociaż dzień bez ocenienia i porównywania siebie do całego świata.
4. Uświadom sobie co już masz i co udało Ci się w życiu osiągnąć. Dostrzeż, szukaj nie tylko spektakularnych wyników (na miarę Oskara), ale także te mniejsze kwestie, które sprawiły, że Twoje życie jest ciekawsze, łatwiejsze (np. zdany egzamin na prawo jazdy i tym samym niczym nieograniczona mobilność). Poczucie wdzięczności ma niesamowitą moc sprawczą w naszym życiu.
5. Wybacz sobie i innym. Przerób, przegadaj, przepłacz (jeśli czujesz, że potrzebujesz) i puść. Trzymanie nic nie zmienia, poza tym, że zabiera z Ciebie energię. To, co możliwe zmień. Odpuść sobie także marzenia, których nie zrealizowałaś/zrealizowałeś. Stwórz nowe.
Jeśli chcesz popracować nad samoakceptacją we współpracy ze mną, zapraszam na coaching indywidualny BE-MASTER w Katowicach. Pierwsza sesja jest bezpłatna. Możesz też pomyśleć o sprawieniu komuś prezentu rozwojowego na Mikołaja lub pod choinkę (bon prezentowy na coaching obejmuje 2 sesje w tym jedna bezpłatna). Szczegóły wkrótce.
Beata Master
Coach BE-MASTER, doktor nauk społecznych, certyfikowany trener rozwoju interpersonalnego. Prezes Fundacji Pracownia Jutr. Nauczyciel drugiego kroku - pierwszy zawsze należy do osoby, która przychodzi na coaching.
Brak akceptacji siebie wynika często z błędnych przekonań na swój temat. To często efekt porównywania się do innych, kompleksów z okresu dzieciństwa oraz zakłamania w mediach.
Na początek proponuję zbadać jak dobrze siebie znamy. Oceń w skali 1-10:
Wiem, to nie jest łatwe. Być może wyniki Was nie zadowalają, ale pamiętajcie, że najważniejszy jest pierwszy krok. Trzeba mieć w sobie intencję samoakceptacji, chcieć zmiany oraz porzucić poczucie winy i zwątpienia w swoje możliwości. Wybaczcie sobie swój brak akceptacji względem siebie! Nie ciągnijcie za sobą już dłużej tego bagażu. Rozpocznijcie życie z sobą od nowa. Jak to zrobić?
Warto rozebrać, nasz brak akceptacji do siebie na czynniki pierwsze. Zastanowić się:
To, co możemy zmieniamy, będzie to wymagało wysiłku z naszej strony, ale trud na pewno się opłaci.
To, co nie jest udowodnione faktami i nie wspiera nas - odpuszczamy.
A to, na co nie mamy żadnego wpływu - akceptujemy - tak po prostu.
Jowita Trzaska
certyfikowany coach kryzysowy, dyplomowany life & business coach, trener, manager
Myślę, że kluczem do zaakceptowania siebie jest przyznanie sobie prawa, żeby nie być idealnym oraz uwierzenie w to, że możemy być kochani i cenieni pomimo naszych niedoskonałości.
Często ludzie są wobec siebie przesadnie krytyczni i wymagający, gdyż żywią przekonanie, że inni nie polubią ich takimi, jakimi są. Za perfekcjonizmem, chorą ambicją, stawianiem sobie nierealistycznych celów i dążeniem do ideału zwykle kryje się lęk przed odrzuceniem.
Część osób z niską samooceną nie potrafi zaakceptować siebie lub jakiejś części siebie (np. własnego wyglądu), gdyż uważa to za przyczynę odrzucenia (realnego lub urojonego). Takim osobom może wydawać się, że jak zrobią sobie operację plastyczną, ukończą kolejne prestiżowe studia, dostaną awans, to wreszcie poczują się atrakcyjni społecznie i dopiero wtedy będą w stanie zaakceptować samych siebie.
Dlatego pracując nad samoakceptacją radziłabym zacząć od przyjrzenia się, z czego wynika nasza niska samoocena, krytycyzm, perfekcjonizm, nieadekwatny lęk przed odrzuceniem. Ważne jest też, aby uniezależnić naszą opinię o sobie samym od tego, co myślą o nas inni.
Na początek, to dobrze poznać siebie: jak interpretuję to co mi się przydarza, jakie odczuwam wtedy emocje i jak wpływają one na moje działania, więcej jest pozytywnych czy negatywnych. Zrozumienie własnych emocji i zachowań powoduje, że odzyskujemy strefę wpływu. Z tym, co dowiemy się o sobie możemy już coś zrobić, następnym razem możemy postąpić inaczej.
Bez tej wiedzy trudno być wyrozumiałym dla siebie. Jeśli nie rozumiem dlaczego po raz kolejny spóźniam się z oddaniem projektu, rozpoczynam dziesiątą dietę, wybucham niekontrolowaną złością, to szybko w mojej głowie zapada wyrok, często skazujący. Daleko mi wtedy do samoakceptacji. Zaczynam myśleć, że jestem beznadziejna.
Warto przypatrzyć się na to, co mnie ogranicza, jakie myśli mi nie służą i są destrukcyjnie, jakie tworzę sobie wewnętrzne blokady. Powstałe schematy myślenia często są źródłem negatywnego myślenia o sobie lub innych.
Przykładowo:
Zadręczam się popełnionymi błędami, zastanawiam się 'co jest ze mną nie tak' . Pojawia się uczucie złości, niepokoju i karcenia siebie.
'Beze mnie niewiele uda Ci się zrobić'. 'Muszę naciskać na ludzi'. Jeśli rzeczy nie pójdą po mojej myśli, pojawi się frustracja, lęk i zapewne obwinianie siebie.
'Aby być dobrą osobą, potrzeby innych są ważniejsze od moich'. Będę się zamartwiać, że naleganie na realizacje moich potrzeb odstraszy ludzi, więc nie będę o nic prosić. W efekcie, będę czuć się ofiarą, którą wszyscy wykorzystują.
Spisuj najczęściej powtarzające się myśli i emocje z nim związane. Podziel je na neutralne, użyteczne i szkodliwe. Zaznacz te, które się powtarzają. Napisz konsekwencje szkodliwych myśli dla Ciebie i innych oraz jak się objawiają (np. brak energii, presja żeby pracować ciężej lub nie pracować wcale). Zastanów się co możesz zrobić, aby ograniczyć ich wpływ.
W tym ćwiczeniu ważne jest spisanie myśli na papierze. Tylko wtedy będziesz mógł/mogła zobaczyć, jakie są proporcje myśli pozytywnych do negatywnych oraz jakich schematów używasz.
Dorota Ptak
Certyfikowany Coach,Trener, Konsultant. Manager z wieloletnim doświadczeniem.
Znajdźmy w sobie coś co nam się podoba!
Dostrzeżmy że nie musimy gonić, być idealni lub upodabniać się do osób które tylko z pozoru wydają nam się wartościowe, ciekawe. Dostrzeżmy że w każdym z nas jest coś unikatowego, wyjątkowego co mamy tylko my. Nie bójmy się pochlebstw, przyjmujmy komplementy i nie krytykujmy cięgle siebie.
Warto zdać sobie sprawę ze najważniejsze w życiu to być sobą, taką jaką się jest! Oczywiście, można zmieniać, korygować i pracować nad niedoskonałościami. Ale nie róbmy tego na siłę. To ma wypływać z nas samych, z naszej wewnętrznej potrzeby. Tylko wtedy jest szansa że się powiedzie i zmiany zagoszczą w nas na stałe. Tylko wtedy będziemy szczerzy wobec siebie i innych. Ale będziemy też wiarygodni.
Akceptujmy nasze niedoskonałości bo nie ma ludzi doskonałych. Akceptujmy wady ale i zalety. Pokażmy samym sobie że też mamy prawo nie być idealni jak z obrazka. Tylko wtedy akceptacja pojawi się samoistnie, nagle i trwale… A to klucz do wszystkich zamkniętych w nas drzwi…
Zuzanna Łyczakowska
Coach ICF ACC, Coach sportowy oraz akredytowany Coach kryzysowy, ekspert zdrowia, trener ale przede wszystkim spełniona kobieta. Wielka pasjonatka zdrowego stylu życia i sportu, zarażająca pozytywną energią i motywacją do działania.Wierzy, że każdy ma w sobie ogromny potencjał, który trzeba tylko odkryć. Uwielbia pracować z ludźmi, patrzeć na przemiany, które w nich zachodzą oraz na to, jak zaczynają myśleć, że wszystko jest możliwe. Bierze z życia jak najwięcej, żyje tym co jest tu i teraz, a jej motto życiowe to: 'Przestań mówić, zacznij działać'!.
Akceptacja ułatwia życie. Akceptujemy to, na co nie mamy wpływu (spóźnienie do pracy z powodu korku na drodze) lub z czym nie warto walczyć (nawyk męża, który nie podsuwa krzesła wstając od stołu). Akceptacja, w moim odczuciu zdejmuje z nas negatywne emocje. Pozwala 'odpuścić' i skoncentrować się na tym, co konstruktywne lub co rzeczywiście jest w danym momencie ważne.
Dlatego nie warto akceptować siebie. Warto obdarzyć siebie prawdziwą, bezwarunkową miłością. Pełną ciepła, troskliwości i życzliwości. Pokochaj siebie (co nie jest równoznaczne z 'pobłażaj sobie'), a zauważysz jak wiele obszarów Twojego życia zmieni się zupełnie naturalnie.
Uważam, że miłość do samego siebie jest najlepszym kierunkiem jaki każdy z nas może obrać, aby wieść dojrzałe życie z szacunkiem wobec siebie i innych.
Katarzyna Mirkiewicz
Psycholog, coach, trener umiejętności miękkich. Wykłada coaching na Collegium Civitas. W pracy coachingowej pomaga klientom dotrzeć do głębi, poznać siebie – i z tą wiedzą konstruktywnie kierować sobą i relacjami z innymi ludźmi, radzić sobie z wyzwaniami zarówno w pracy jak i życiu osobistym. Powadzi coaching dla osób pragnących zmiany, dla firm oraz artystów.
Przekornie powiem: a kogo akceptować zamiast siebie? Nawet jeśli znajdziesz odpowiedź na to pytanie, to z logicznego punktu widzenia, aby jej udzielić musiałeś najpierw zaakceptować siebie, jako odrębny podmiot zdolny do oceny czyjejś wartości
Skoro więc masz boską moc oceny wartości człowieka, czego w sobie nie akceptujesz? A co akceptujesz?
Tylko takie PRAWDZIWE, uczciwe, nie czarne i nie białe spojrzenie na siebie i rzeczywistość da możliwość pracy nad tym, aby się rozwijać i każdego dnia być lepszą wersją siebie z wczoraj.
Monika Chmielecka
Jako coach - pełna pasji i uważności, jako trener - pełna entuzjazmu i oddania, jako mediator - pełna pokory i zrozumienia, jako pracownik naukowy - pełna refleksyjności i krytycznego myślenia, jako sportowiec - pełna dyscypliny i poświęcenia.
Akceptacja Siebie wypływa ze zrozumienia Swoich potrzeb i wartości oraz natury własnej, zasobów, talentów, ale także ograniczeń.
Jeśli to zrozumiemy, poznamy i zaakceptujemy to łatwiej Nam będzie znaleźć ludzi, którzy także zaakceptują Nas takimi, jakimi jesteśmy
Zbigniew Godziński
Coach kariery, biznesu, edukacji, work- life balance coach. W pracy coachingowej działam z klientami głównie na identyfikacji i realizacji ich wartości i potrzeb.
www.dobrycoach.pl/coach/zbigniew-godzinski
Dziękujemy wszystkim ekspertom za udział w Coachingowym Panelu Ekspertów. Jeżeli chcieliby Państwo dołączyć do Panelu Ekspertów i zaprezentować na naszej stronie swoje stanowisko, serdecznie zapraszamy do kontaktu z nami.
Copyrights © 2024 BE-MASTER.pl - szkolenia Katowice, Gliwice, Tychy. Wszelkie prawa zastrzeżone. Realizacja: silneo.pl