Logo BE-MASTER

Mobile menu

10 (NIE)POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH

Jakiś czas temu skończyłam z wypisywaniem noworocznych postanowień w kalendarzu. Co prawda, przez wiele lat sprawiało mi to naprawdę frajdę. Pod koniec każdego roku wydzielałam sobie czas na pracę z postanowieniami. Dobra kawa, kalendarz, długopis. Wypisywałam, co w następnym roku chcę osiągnąć. Dzieliłam kartkę na różne sfery życia i pisałam cele, ustalałam daty, opisywałam szczegóły. Zajmowało mi to nawet 3, 4  godziny. Kartkę z postanowieniami zawsze miałam przy sobie i często w ciągu roku do niej zaglądałam. Dużą część postanowień realizowałam, a jednak nie odczuwałam z tego faktu większej euforii…

 

Dwa lata temu spostrzegłam, kiedy przeglądałam cele z poprzednich lat, że w gruncie rzeczy są one co roku takie same. Zmieniają się szczegóły, dane techniczne, ale w gruncie rzeczy chodzi mi o to samo. I wtedy odkryłam, że w całych tych noworocznych celach gubię prawdziwy sens planowania. Że skupiam się na środkach i to one stają się moim celami. Pisałam na przykład, że przeczytam minimum 50 książek. Liczba stała się moim celem, zamiast na przykład rozwijanie wyobraźni i poznawanie świata poprzez słowo pisane. Doszłam do wniosku, że to skupienie na samych celach jest trochę bez sensu. Dostrzegłam, że katujemy się postanowieniami, zamiast sprawiać żeby budziły one we mnie radość życia. I widzę to u wielu osób, z którymi pracuję. Przychodzą, bo nie realizują celu. Nie spełniają normy.

 

I zmieniałam nastawienie. Przeszłam od środków do tego, czego chcę w moim życiu. I zamiast stawiać sobie kolejne poprzeczki do zdobycia, pod koniec 2014 roku usiadłam i zadałam sobie ważne pytania na swój temat. I spisałam sobie wnioski do kalendarza.  Chcę Ci dzisiaj poniżej zaproponować 10 takich ważnych pytań. Niechaj one staną się dla Ciebie drogowskazami na 2016 rok.

 

Czy coś się zmieniło?

Ja jestem osobą, która nie ma większych problemów z motywacją czy osiąganiem celów. Znaczenie większym wzywaniem jest dla mnie odpuszczenie sobie tych celów i po prostu delektowanie się życiem. Znaczenie trudniejsze jest dla mnie życie bez celu.

 

No więc, 2015 rok był dla mnie w wielu wymiarach przełomowy. Między innymi dlatego, że całkowicie odpuściłam sobie pracę na etacie i stałam się wolny strzelcem. W tym roku, wiele razy, stworzyłam sobie okazję, aby zmierzyć się z własną siłą i słabością. Sam na sam. W tym roku, odważyłam się także zbliżyć się do własnej mocy. Jednym z jej przejawów, było uruchomienie strony, bloga. Wiele się zdarzyło.

Odejście do celów, do ważnych pytań spowodowało, że znalazłam w sobie odwagę do podejmowania decyzji. To wpłynęło na moje życie.

 

Nie oznacza to, że zaprzestałam planowania. Nic bardziej mylnego. Po prostu, planowanie stało się dla mnie środkiem, a nie celem. Planowanie to narzędzie, które ma mi służyć, a nie nade mną panować. Jeśli czuję, że w moim życiu potrzebuję więcej wolności, to zastanawiam się co dla mnie znaczy. Jak to ma się wyrażać w moim życiu? O czym chcę decydować? I z tych potrzeb rodzi się działanie. Z wewnętrznej motywacji czerpię siłę do tego żeby usiać i zaplanować jak zrobię to, czego chcę.

 

Dzięki temu, czerpię z motywacji wewnętrznej, a więc trwałej, a nie przejściowej  mody, przymusu czy zachcianek.

 

JAK TO ZROBIĆ?

Załóżmy, że chcesz zmienić pracę. To znaczy mówisz ciągle, że chcesz. Najpierw jednak warto się zastanowić, czy tak naprawdę nie wykorzystujesz tego narzekania, aby otrzymać od innych coś w zamian, np. chwilę uwagi, współczucia, itd. Bardzo często na coś narzekamy, tkwimy w czymś po uszy, bo nam się to w jakiś sposób opłaca (choć jednocześnie nas niszczy).

 

No dobra, ale powiedzmy, że masz ten etap za sobą. Chcesz zmienić pracę. Piszesz sobie cel na 2016 r. 'Chcę znaleźć nową pracę'.

 

Tyle tylko, że to nic nie znaczy. Mówisz swojemu mózgowi, że chcesz nowej pracy i co się dzieje? Twój szef, niczym Aladyn, informuje Cię następnego dnia, że przygotujesz nowy raport.  Przecież chciałaś 'nowej pracy'…

 

No dobra, ale powiedzmy, że idziesz krok dalej i planujesz: 'W 2016 r. rozpoczynam pracę w dużej, zagranicznej firmie na stanowisku dyrektora i zarabiam X zł'.

 

Jest duża szansa, że cel osiągniesz. Tylko, wiesz co? Z dużym prawdopodobieństwem, będziesz w tej pracy czuła się dokładnie tak samo, jak w obecnej, nawet jeśli dostaniesz większe wynagrodzenie (motywacja finansowa jest bardzo krótkotrwała). Bo Twoim celem jest praca, a nie własna zmiana, własne samopoczucie.

 

A GDYBY BYŁO INACZEJ?

Jaki sens chcesz widzieć w tym co robisz? Co chcesz czuć, myśleć o sobie w pracy? Po co Ci ta praca?

Zastanawiałaś się kiedyś?

Odkryj sens, a potem zaplanuj ścieżkę do niego. Oto cały sekret. Nadaj sens swojemu życiu, a cele ułożą się same i jakoś realizacja też stanie się szybsza.

Na koniec mam dla Ciebie propozycję 10 takich ważnych pytań, które możesz sobie sama zadać pod koniec tego roku.

 

10 PYTAŃ COACHINGOWYCH:

1. Co w sobie doceniasz?

2. Co Ci się najlepszego przytrafiło w życiu do tej pory? Co to daje?

3. W czym jesteś dobra?

4. Czego chcesz doświadczać w swoim życiu?

5. Opowiedz, przypomnij sobie historię prawdziwą lub wymyśloną, która najlepiej zobrazuje to kim naprawdę jesteś. Co Cię ukształtowało?

6. Co dostarcza Ci 80% radości?

7. Co chcesz zrobić dla siebie? Gdybyś miała możliwość wyboru, co byś zrobiła ze swoim życiem?

8. Co chcesz powiedzieć ludziom?

9. Jak chcesz wpływać na otaczający Cię świat?

10. Po co jesteś na świecie?

Zapisz wnioski na kartce i zdecyduj co chcesz czuć w 2016 roku.

 

NIESPODZIANKA:

Wszystkie Kobiety, które wreszcie chcą znaleźć odwagę, aby wyjść ze swojej skorupy cienia, braku docenienia i niespełnionych postanowień.

Wszystkie Kobiety, które kochają życie i chcą czuć jego sens, wzmocnić swoją kobiecość.

Wszystkie Kobiety, które czują pustkę.

I te Kobiety, które chcą się podzielić radością i zrobić coś dla siebie.

 

Zapraszam Was wszystkie na noworoczne, wyjazdowe szkolenie dla kobiet BE-MASTER 'Rubinowy ogród kobiet'. W otoczeniu gór i dobrego jedzenia, będziemy delektować się życiem. Przewidujemy jogę z Biancą, która praktykowała w USA i Indiach, pracę coachingową nad uwalnianiem własnej mocy i wiary w noworoczne postanowienia, sesję fotograficzną i wiele innych wspaniałości.

 

Szczegóły na temat wyjazdu opisane są w zakładce szkolenia otwarte.

RUBINOWY OGRÓD KOBIET:

Zaproszenie na szkolenie - pobierz

Formularz na szkolenie - pobierz

 

 

Podaruj sobie prezent na Nowy dobry rok.

 

Beata Master układa swoje Ja na kartce papieru

 

 

 

 

 

powrót